Kocham kawę i myślę, że moją miłość do tego trunku podziela wiele z was. No ale co ma kawa do piłki nożnej, czy młodzi piłkarze mogą korzystać z jej dobrodziejstw i w jaki sposób?
Kawa, jak za pewne doskonale wiecie, je źródłem kofeiny. Kofeina jest alkaloidem wytwarzanym przez rośliny, nie tylko kawę. Znajdziesz ją też w herbacie, yerba mate, guaranie czy ziarnach kakaowca. Jest ona także dodatkiem do wielu napojów, takich jak energetyki czy cole. Wreszcie możesz ją kupić również w kapsułkach, gumach do żucia, żelach, aerozolach, batonach energetycznych, tzw. przedtreningówkach czy shot’ach (ten ostatni zawsze wożę ze sobą w samochodzie i łykam, gdy nachodzi mnie znużenie).

Na czym polega pozytywny wpływ kofeiny na organizm sportowca?
- poprawia koncentrację, a co za tym idzie trafność i szybkość podejmowania decyzji
- poprawia zdolności poznawcze (pamiętam tony kawy wypijane na studiach 😉
- zmniejsza odczuwanie bólu
- zmniejsza uczucie zmęczenia
- pozwala kontynuować ćwiczenia z optymalną intensywnością przez dłuższy czas
- może wpływać na liczbę sprintów, czas reakcji i precyzję podań
Zalet ma zatem sporo.
Czy kofeina jest bezpieczna?
Kawa, podobnie jak opisywana przeze mnie wcześniej kreatyna (Kreatyna – bezpieczna i skuteczna), jest jednym z lepiej przebadanych suplementów działających korzystnie na organizmy sportowców.
Oddziaływanie kofeiny na organizm jest jednak bardzo indywidualne, co oznacza, że na jednego działa bardziej, na drugiego mniej a na trzeciego wcale. Dlatego wskazane jest, aby sportowcy zaczynający przygodę z kofeiną, zaczynali od najmniejszych dawek. Badacze rekomendują zacząć od 1-2 g kofeiny na kg masy ciała, a za optymalną dawkę uznają 2-6 g/kg mc.
Nadmierne spożycie kofeiny może wywołać
- nerwowość,
- drżenie rąk,
- zaburzenia jelitowo-żołądkowe
- rozkojarzenie
- zaburzenia snu
- przyśpieszoną pracę serca
- złość
Kofeinę najlepiej początkowo przyjmować w dniu startu (45-60 minut przed), gdy uznasz, że potrzebny jest „kop energetyczny”. Jeśli zawodnik jest zdenerwowany, albo podekscytowany meczem, lepiej żeby sobie odpuścił i zażył kofeinę po meczu w ramach zmniejszenia uczucia zmęczenia. Pamiętaj, żeby wypróbować jak kofeina wpływa na organizm w dniu niemeczowym, bo zarówno dawka, jak i objawy „przedawkowania” są kwestią indywidualną.
Orientacyjne ilości kofeiny w produktach dostępnych na naszym rynku:
Napój | Objętość napoju | Zawartość kofeiny |
Kawa filtrowana | 240 ml (8 oz) | 96 mg |
Czarna herbata | 240 ml (8 oz) | 47 mg |
Zielona herbata | 240ml (8 oz) | 30 mg |
Cola | 370 ml (puszka, 12 oz) | 33 mg |
Elektrolity rozpuszczalne z kofeiną Pharmasis | 1 tabletka rozpuszczona w 250 ml wody | 60 mg |
Napój energetyczny | 200 ml | 64 mg |
Kakao | 220 ml | 2-5 mg |
Czekolada | 40 g | 2-23 mg |
Ciekawostka
W roku 1984 kofeina została wpisana przez Komisję Medyczną MKOl na listę środków i metod zabronionych w sporcie i umieszczona w grupie stymulantów, jednak wzbudzało to wiele kontrowersji, bo nie da się przewidzieć jakie będzie stężenie kofeiny w moczu. Dlatego w 2004 roku WADA usunęła kofeinę z listy produktów zabronionych, ale jej używanie przez sportowców podlega monitorowaniu. Uff! Można przed meczem spokojnie wypić espresso 😊
Kofeina nie jest z pewnością suplementem niezbędnym, tym bardziej młodym sportowcom. Z mojego doświadczenia wynika, że młodzież interesuje się kawą w wieku 16-17 lat. Wynika to trochę z naśladownictwa, trochę może z odczuwanych w tym wieku skutków niewysypiania się. Wypicie przez nich kawy przed meczem uważam za zasadne i bezpieczne. Tym, którzy nie przepadają za jej smakiem oraz młodszym piłkarzom zwykle proponuję wypicie wtedy wygazowanej (!) coli. Tak, tego „zakazanego” napoju, bo to w tym przypadku jest suplement, a nie napój 😉 Może być też mocniejsza herbata, albo żel z kofeiną (sprawdź zawartość z zalecaną dawką). Uważam jednak, że bezpiecznie jest stosować je doraźnie, czyli wtedy, kiedy piłkarz odczuwa spadek energii, koncentracji, szybkości reakcji, a nie regularnie – zapobiegawczo. Kofeina podawana sporadycznie daje lepszy efekt pobudzający, niż spożywana regularnie.

Nie zalecam w żadnym wypadku napojów energetycznych, bo ich negatywny wpływ na układ naczyniowo-sercowy został udowodniony.
Pędzę zaparzyć kawę ☕
Przyjemnego dnia
Podaj swój adres mailowy, a wszystkie nowe wpisy będą trafiały wprost do Twojej skrzynki pocztowej 💌